Czekałam na to rok. Dokładnie rok, od kiedy doszłam z pasterzami do Przełęczy Abano i musiałam zawrócić. Wtedy wszystko trwało za krótko. Za szybko się po prostu skończyło… W tym roku, ta droga nauczyła mnie więcej niż wszystkie poprzednie podróże…
#konie
2 postów
Argentyna – kraj, w którym wszystko jest w większej skali. Wielkie wieżowce Buenos Aires, wielkie równiny Pampy, odległości między miastami, burze, które w ciągu kilkunastu minut zalewają hektary miast i równin. A widziałyśmy przecież mały kawałeczek tego różnorodnego kraju. Zdecydowanie jest to również kraj otwartych ludzi chętnych do pomocy, rozmowy. […]